Nowości od Fox Rage - gumowe przynęty

Kilka dni temu wpadły mi w ręce nowe gumy firmy Fox Rage i powiem szczerze, że zrobiły na mnie dość spore wrażenie, do tego stopnia że postanowiłem pojechać na ryby. Na miejscu zacząłem od kilera w moim znaczeniu bo tak oceniłem seledynowy kolor gumy o długości 11 cm. Moje zaskoczenie było tak duże bo w 3 żucie cieszyłem sie juz ze szczupaczka.



Można nimi łowić na wiele różnych sposobów. Przynęty największe doskonale nadają się do castingu oraz łowienia metodą trollingową podczas polowania na okazy szczupaków. Z kolei te najmniejsze, świetnie spisują się przy połowie większych sandaczy i okoni. Jest to niezwykle wszechstronna miękka przynęta.

Guma naprawdę bardzo realistycznie zrobiona, cienki ogon wprowadza przynętę w bardzo realistyczne ruchy, płynnie kiwając ją na boki. Hologram na oku, wycięcie na grzbiecie i na brzuchu przynęty, ułatwiają zbrojenie gumy.

Owalnie zakończony ogon, który wywołuje wiele wibracji i pomaga znacząco ożywić pracę przynęty. Bez względu czy uzbroimy ją główką jigową na pojedynczym, dużym haku, czy też dodatkowo zamocujemy dozbrojkę, to jest to ten typ przynęt, o którym się nie zapomina!

Gumy występują w kilku wersjach wielkościowych 9 cm, 11 cm, 13 cm. Jest to nowość od Foxa która moim zdaniem namiesza trochę w gumowych przynętach i pewnie wielu z was zechce mieć je w pudełku.


Zapraszam na krótki filmik z mojej prezentacji.