2012-07-18 00:24
Skręcanie żyłki jest jednym z poważniejszych problemów każdego spinningisty. Skręcona żyłka spada a nawet strzela ze szpuli kołowrotka. Cienkie żyłki (0,10- 016 ) które uległy skręceniu, wykazują skłonność do samoczynnego owijania się wokół przelotek i szczytówki wędziska. W takich okolicznościach próba rzutu może zakończyć się zerwaniem przynęty lub złamaniem szczytówki. Skręcanie żyłki powstaje nie kiedy już podczas nawijania jej na kołowrotek.
Aby do tego nie doszło, w czasie nawijania żyłki na multiplikator należy szpulę, z której odwijana jest żyłka, zamocować tak, aby mogła się swobodnie obracać. Natomiast przy nawijaniu na kołowrotek o szpuli stałej, żyłka powinna z leżącej płasko szpuli spadać zwojami i to w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. dotyczy to oczywiście tylko tych kołowrotków, których głowica z kabłąkiem także obraca się przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, patrząc z tyłu kołowrotka w kierunku osi szpuli. Obiektywnie rzecz biorąc, kołowrotek o szpuli stałej zawsze nieco skręca żyłkę, co wynika z kinematyki jego mechanizmu.
Skręcanie to jest tym większe , im mniejsza jest średnica szpuli kołowrotka. Nie warto jednak tym zjawiskiem zaprzątać sobie uwagi, ponieważ przy każdym rzucie skręcona w czasie nawijana żyłka odkręca się dokładnie tyle razy, ile została skręcona prostuje się więc, wraca do położenia wyjściowego. Groźne skręcanie żyłki powstaje wówczas, gdy po zacięciu dużej ryby lub zahaczenia zawady wędkarz kręci uparcie korbką kołowrotka i jednocześnie obraca się szpula stała działa sprzęgiełko przeciążenia. Drugą , jeszcze bardziej powszechną przyczyną poważnych skręceń żyłki są niektóre wirujące przynęty , nieprawidłowo skonstruowane lub źle wykonane błystki obrotowe . Mam nadzieje że opis się podobał pozdrawiam.